Witamy w nowej witrynie INSELTOM!!!

Ustawa OZE ocena wersji zatwierdzonej przez rząd

Po kilku latach obietnic, zapowiedzi oraz licznych konferencji urodzono ustawę, którą dobrze podsumowuje ten artykuł.

W proponowanej ustawie szczególnie dyskryminowana jest energetyka prosumencka, czyli małe przydomowe instalacje. Rażącą dysproporcję tworzy sytuacja, w której przeciętny Kowalski kupuje prąd za ok. 62gr/kWh, ale już nadwyżki własnej energii wytworzonej np. przez własną mikroelektrownię słoneczną miałby sprzedawać za cenę 20gr/kWh.  Bezsporny jest fakt, że w statystycznym prywatnym domu większość (co najmniej 70%) wytworzonej energii  słonecznej oddamy do sieci, bo w środku słonecznego dnia jesteśmy w pracy/szkole, a najwięcej energii potrzebujemy wieczorem i w zimie. I wychodzi na to, że nasza inwestycja pracuje w większości dla zakładu energetycznego i oni robią na nas znakomity biznes, płacąc nam za naszą energię 20gr, i jednocześnie sprzedając ją nam i naszym sąsiadom po 62gr. Doprawdy, czy to nie jest sprawa do zbadania przez UOKiK w kontekście symetrii praw i korzyści?

Rozwiązanie byłoby bardzo proste i zrozumiałe dla każdego:

  1. Dla małych instalacji zrównać ceny zakupu i sprzedaży energii. Kowalski jest w pracy, słońce świeci, jego przydomowa elektrownia słoneczna pracuje na max mocy i oddaje energię do sieci po takiej cenie, jak Kowalski ją kupi wieczorem, gdy będzie ją pobierał z sieci – czyli 62gr/kWh. Rozliczamy się po prostu z bilansu energii.
  2. Odpowiednim systemem dotacji i tanich kredytów (patrz niżej na info na temat programu PROSUMENT) można łatwo sterować skalą rozwoju energetyki prosumenckiej. Przykładowo, przy zrównaniu cen sprzedaży/zakupu energii, jak w pkt 1, i zastosowaniu wsparcia z programu PROSUMENT (obecnie dotacja do 40% i kredyt 1% na 15 lat), instalacja fotowoltaiczna mogłaby się zwrócić po ok. 8-9 latach. Przy jej trwałości co najmniej 25 lat to już wydaje się poziom do przyjęcia.

Czy to nie jest bajecznie proste? Słyszymy, że przecież trzeba do tego dopłacić. Ależ oczywiście – tak jak do węgla, gazu z Rosji itp. Ale węgla będzie ubywać, z gazem teraz już naprawdę nie wiadomo, a technologie OZE stają się coraz tańsze i wydajniejsze. Dywersyfikacja i decentralizacja źródeł energii to te kluczowe i strategiczne zadania, których obecnie procedowana ustawa OZE na pewno nie spełnia.

Tagged with:    

Related Articles

Kategorie wiadomości/wpisów

Dane INSELTOM

ul. Koczarska 51, 05-082 Stare Babice

+48 793 009 686

kontakt@inseltom.pl